poniedziałek, 28 listopada 2011

Recenzja Szlachetny Smak: Kawa Arabica Brazylia Santos.

Helloooł! Tak jak obiecałam wstawiam recenzję ostatniej próbki od Szlachetny Smak. Jeżeli będziecie chciały wstawię jeszcze recenzję herbat otrzymanych w nagrodę, za wstawione recenzję.

Ostatnią próbką jest Kawa Arabica Brazylia Santos.  Na oko, jest to zwykła czarna, sypana kawa. Ale... no i tutaj mamy ale... Wcale nie jest taka zwykła, jakby się wydawało. Otóż są to kawy pozbawione goryczki i kwasowości. I mogłybyście sobie pomyśleć: jasne, jasne, ale ściema.
Ale zapewniam Was, że ta kawa właśnie tak smakuje.



Nie jest ona aromatyzowana np. wiśnią, albo o zapachu i smaku tiramisu, ale znacznie różni się od zwykłej kawy, kupionej w sklepie. A czym? Aromat!!!! Sama uwielbiam zapach kawy. Od razu czuję się lepiej. Zapach tej kawy stawia na nogi. Jest to lepsze niż jakiekolwiek napoje energetyzujące.



Bardzo łatwo się ją parzy. Wystarczy kilka minut i mamy pyszną, energetyzującą kawę.


Jak zawarto w nazwie tej kawy, tj. Brazylia Santos, pochodzi ona z Brazylii. Nie przypadkiem została tak nazwana. Pierwsze skojarzenie z Brazylią jest kolorowy, pełen tańców i pokazów, huczny sylwester w Rio de Janeiro. Zawsze marzyłam by tam pojechać. Drugie skojarzenie z nazwą kawy: aromatyczna bazylia i charakterystyczny dla niej smak.

I z kawą jest tak samo, ponieważ ma charakterystyczny smak, który po prostu zmiata człowieka z nóg. Oczywiście pozytywnie. Oraz pobudza nasze zmysły, a wtedy wyobraźnia szaleje!

Oczywiście zdjęcia z przebiegu parzenia kawy, nie mogłoby ich tu zabraknąć.




 











Jeszcze dodam taką ciekawostkę znalezioną na stronie Szlachetnego Smaku:

Brazylia często bywa nazywana imprerium kawowym. Jest to największy producent kawy na świecie obecnie pokrywa 30% zapotrzebowania na kawę. Większość zbiorów pochodzi z małych i średnich gospodarstw. Bardzo dobre warunki klimatyczne pozwalają na obrabianiu ziarna na sucho i polega na poddawaniu owoców działaniu słońca. 


Wiedzieliście? :> Jak tak czytam o zbieraniu ziaren, to zawsze w mojej głowie powstaje obraz, małych starszych i tych młodszych kobiet, jak również dzieci, spalonych na słońcu, zbierających ziarna. Nie wiem dlaczego, tak po prostu.

Ale żebyście nie pomyśleli, że taki nadzór ze Szlachetnego Smaku przyjeżdża tam i pilnuje, a za karygodne zbieranie obniżka pensji. Nie, nie, nie. Wszystko kulturalnie i łądnie zostaje przeprowadzone. Ot taki mały przerywnik. Mam nadzieję, że Pan Darek się nie obrazi :)







I jeszcze jedna rzecz. Może niektóre z Was myślą: dostała za darmo, to złego słowa nie powie. Ale te herbaty i kawy, są na prawdę warte tych wszystkich dobrych recenzji. Są na prawdę niewiarygodnie smaczne! Uwierzcie mi na słowo.

Ależ się rozpisałam, gratuluję wszystkim, którzy wytrwali do końca! Następnym razem zaprezentuję Wam coś ciekawego :> Dobranoc Słoneczka! 



_________________________________________________________________


http://www.szlachetnysmak.pl/




http://blog.kawaiherbata.eu/


http://www.kawaiherbata.eu/


Serdecznie polecam firmę i ich sklep Szlachetny Smak, który jest wart uwagi. Nie pożałujecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz, jest mi bardzo miło :) Na pewno się odwdzięczę. Zapraszam częściej. Trzymaj się :)