Jutro, a właściwie dziś, na pewno wrzucę recenzję, tamtaradaaaam... jakiegoś kosmetyku. Może mascary, może miodku z Avonu, a może jeszcze czegoś zupełnie odmiennego. Zobaczymy za kilka/kilkanaście godzin. Tymczasem powinnam w końcu położyć się spać, i zaznać błogiego snu. Jak zwykle pomyślę o ciuchach, kosmetykach i to pomoże mi zasnąć.
A czy Wy, moi Drodzy, macie jakieś sprawdzone metody snu?
Jeżeli tak, podzielcie się tym ze mną.
Jeżeli tak, podzielcie się tym ze mną.
Żegnam, tym miłym akcentem, dobranoc.
Metody snu,nie nie mam ;)
OdpowiedzUsuń+dodałam do obserwowanych!