środa, 16 listopada 2011

Kolorowe rajstopy.

Witajcie Kochani. Od kilku dni mam urwanie głowy. Ciągle sprawdziany, kartkówki oraz nadrabianie okresu nieobecności w szkole. Dziś jednak zamieszczam post. Jednak odbiegam trochę od tematyki bloga i wyruszam w krainę mody. Nie dawno pytałam czy chciałybyście zobaczyć moje zakupy również ciuchowe? Nie doczekałam się odpowiedzi, więc pytanie ponawiam ;-). Śmiało piszcie.

Przechodząc do tytułu bloga, do tego postu, zainspirował mnie wpis pewnej bloggerki. Przepraszam, ale nie pamiętam u której ;-(. Aczkolwiek, bardzo mi się spodobał i postanowiłam pokazać Wam moją małą kolekcję, która dopiero zaczyna się rozrastać.

Na pierwszy ogień idą szare rajstopy. Na opakowaniu jest napisane, że to kolor GRIGIO. Moje 'siwki' kupiłam w Biedronce, w bardzo niskiej cenie, jak na rajstopy 60 (6,99 o ile się nie mylę). Są bardzo fajne, przyjemne i miękkie w dotyku.




Dużą zaletą jest także brak przebarwień, nawet po praniu. Są wykonane z dobrego materiału i przyjemnie je się nosi. Jedyną wadą jest mechacenie się na piętach, już po pierwszym chodzeniu. Ale samych zalet nie spodziewałam się po tych rajstopach, dlatego nie jestem zawiedziona ;-).



Kolejne rajstopy, które kupiłam, również tej firmy, są w kolorze granatu. Piękny, ciemny granat, trochę przypominający grafit w ciemnym świetle. Jeszcze ich nie nosiłam, aczkolwiek od razu po kupnie otworzyłam i w dotyku są tak samo milutkie jak siwe. 





Ostatnie rajstopy tej firmy, kupiłam w kolorze MALACHITU (nazwa na pudełku), są one raczej ciemno butelkowe. Mają piękny nasycony kolor, już nie mogę się doczekać kiedy w nie wskoczę! ;-))) I tutaj też same pozytywne wrażenia.



Z tej kolekcji jest również inna gama kolorystyczna, tzn:
- czekolada
- śliwka
- czerń
- gazela - odcień skóry
- grafit

jeżeli się nie mylę, to wszystkie. Oczywiście w planach mam kupić jeszcze przynajmniej 4 kolory, ponieważ za tą cenę i jakość bardzo się opłaca. Wam też polecam.

Kolejne rajstopy, które są już trochę grubsze, były kupione w textil market za 8,99 po przecenie. Chadzając po sklepie dopadłam je i wiedziałam, że się pokochamy. Mają cudowny kobaltowy kolor, który bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu. Mam nadzieję, że Wam też :).



Tylko pierwsze zdjęcie oddaje ich prawdziwy kolor. Przy tych rajstopach nie zauważyłam jakiegokolwiek mechacenia się, z czego jestem bardzo zadowolona :))))).








A czy Wy posiadacie kolorowe rajstopy? Lubicie je nosić? :)

4 komentarze:

  1. kochana, wszystki na Tobie pięknie leżą. Masz wspaniałe nogi po prostu

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie czaderskie kolory :D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne :) ale czy mają bawełniany klin? wyczytałam gdzieś ze w takich rajtkach można chodzić bez bielizny jak mają bawełniany klin

    OdpowiedzUsuń
  4. super rajstopy ja tez mam rajstopki z biedronki ale te 20 den cienkie mam brazowe i czarne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz, jest mi bardzo miło :) Na pewno się odwdzięczę. Zapraszam częściej. Trzymaj się :)