środa, 26 października 2011

Odżywka Elisse Color Protection.

I oto, moi Drodzy, nadeszła oczekiwana chwila. Udostępniam recenzję odżywki Elisse, oraz chcę przeprosić, że tak zwlekałam.
Elisse ożywka do włosów COLOR PROTECTION.
Poj.: 250 ml.
Cena: ok. 6/7 zł


Opis producenta: Odżywka do włosów farbowanych ELISSE COLOR PROTECTION dzięki zawartości filtrów UV chroni włosy przed utratą koloru, oraz zabezpiecza je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Zaawansowana formuła z kompleksem aktywnych składników odżywia włosy i nadaje im głęboki i szlachetny blask. Effect Elisse sprawia, że włosy zyskuję jedwabistą miękkość, gładkość i lśniący kolor.

Moja opinia: Do całego opisu producenta się nie zgodzę, gdyż nie zauważyłam ochrony utraty koloru i GŁĘBOKIEGO szlachetnego blasku. Reszta okej, zgodnie z prawdą, no, ale przejdźmy konkretniej do plusów i minusów.

+ jedwabista miękkość - prawda, prawda, prawda!!!!! Włosy miękkie, w ogólnie nie są szorstkie. Duuuży plus.
+ włosy nie są suche - co cenię sobie w szamponach, ale to jak chyba każda z Nas.
+ rewelacja po myciu, czyli zero problemów z rozczesaniem. Włosy mam całkiem długie (do połowy piersi) i ogólnie nie używam szamponów bez odżywek, ponieważ mam potem duży problem z ich rozczesaniem. Tutaj jest odwrotnie, co powoduje u mnie spore zadowolenie.
+ cena - jak za 250 ml i przy takich zaletach, opłaca się. Cena nie jest wygórowana, w sam raz dla każdej z Nas.
+ konsystencja - nie za rzadka, czyli nie spływa po włosach, ale też nie za gęsta, więc nie ma problemu z jej rozsmarowaniem po włosach


+ zapach - trochę przypomina mi zapach szamponów i odżywek z salonów fryzjerskich.
+ włosy faktycznie są lśniące, co bardzo mi odpowiada
+ dostępność- znajdziecie ją w Biedronce na kosmetykach


- nie pozostawia zadowalającego efektu przy utrzymywaniu koloru
- opakowanie - czyli nieszczęsna zakrętka, którą łatwo upuścić, lepiej byłoby, gdyby był zatrzask. Aczkolwiek nie jest tragicznie.

A więc na 7 zalet i 2 wady, moim zdaniem, odżywka w 80% spełnia swoje zadanie. Ja stosuję ją  codziennie i jestem z niej zadowolona. Szczególnie podoba mi się łatwość w rozczesaniu włosów. Jeżeli Wy też macie ten problem, odżywka sprawdzi się również na waszych włosach.
Odżywka dobra, sprawdzona, teraz czas na Was. Sprawdźcie ją na własnych włosach. Trzymajcie się CIEPŁO!! ;-)

2 komentarze:

  1. faktycznie, odżywka jest boska :)) ja mam tę fioletową do zniszczonych, ale porównywałam składy obu i są identyczne...

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam do zniszczonych i jestem zadowolona ! bardzoooooooo !!! udało mi się kupic za nie całe 5 zł.:)) jak dla mnie bomba za taką cenę.:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz, jest mi bardzo miło :) Na pewno się odwdzięczę. Zapraszam częściej. Trzymaj się :)