Witajcie moje Piękne. Na dworze świeci piękne słońce, niestety wiatr jest bardzo, bardzo zimny, dlatego siedzę pod grubaśną kołdrą z kubkiem gorącej, białej herbaty. W dodatku czuję lekkie
przeziębienie, które zaczyna dawać się we znaki. Oj trzeba się ubierać już bardzo, bardzo ciepło.
Miałam również dziś testy próbne. Matematyka i nauki przyrodnicze. Moim zdaniem był bardzo trudny i nie poszło mi dobrze. Liczę chociaż na 5 punktów. Na szczęście, to dopiero próbne :)Dzisiejszy post będzie dotyczył biedronkowego kosmetyku. A mianowicie, będzie to:
Masło do ciała z połyskującymi drobinkami o zapachu MANGO.
Pojemność: 200 ml.
Cena: 5,99 zł
Co obiecuje nam producent?
składniki |
KLIK! |
Nie mogłam jej dokładnie uchwycić, dlatego nagrałam króciutki filmik. Mam nadzieję, że dobrze widać :)
Jak możemy zauważyć jest ona dość gęsta, ale nie przeszkadza w rozsmarowywaniu, ponieważ kiedy już mamy specyfik na ciele, staje się on bardzo miękki i delikatny.
KOLOR: jak widać, jest taki brzoskwiniowy. Na wcześniejszych zdjęciach wyszedł przekłamany, ponieważ jest wyraźnie łososiowy. W rzeczywistości jest o wiele jaśniejszy.
ZAPACH: jest on trochę chemiczny i pachnie jak żel do mycia z Luksji o zapachu Avokado. Ale nie jest zły. Sam w sobie przypomina zapach szamponu.
DZIAŁANIE: i tutaj jestem bardzo, bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie sądziłam, że może być tak dobre. Masło porządnie zmiękcza skórę i nawilża ją. Na dodatek ma piękne, malutkie, połyskujące drobinki, które pod wpływem światła rewelacyjnie się mienią. Będzie idealne na lato, na delikatną opaleniznę. Drobinki utrzymują się cały dzień, a także nawilżenie i zapach czuć aż do wieczora (przynajmniej na moim ciele).
Mam nadzieję, że widzicie ten efekt? Dla lepszej widoczności, klikamy w zdjęcie :)
Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym masłem. Jedynym minusem jest ten, nie do końca przyjemny zapach. Ale po kilku minutach staje się on delikatny i w ogóle mi nie przeszkadza. A za taką cenę, warto w nie zainwestować. Jest też wersja cytrynowa, której jestem straszliwe ciekawa! Na pewno będzie to mój must have na lato :) Serdecznie Wam je polecam.
Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym masłem. Jedynym minusem jest ten, nie do końca przyjemny zapach. Ale po kilku minutach staje się on delikatny i w ogóle mi nie przeszkadza. A za taką cenę, warto w nie zainwestować. Jest też wersja cytrynowa, której jestem straszliwe ciekawa! Na pewno będzie to mój must have na lato :) Serdecznie Wam je polecam.
Używałyście tego masła? Jak się spisało? :)
I jeszcze jedno, podoba Wam się forma recenzji? Opis, zdjęcia? Dajcie znać :)
no widzisz u Ciebie się sprawdziło a u mnie to kompletna klapa, twarde nie da rady wyciągnąć tego z opakowania, dla mnie bubel!
OdpowiedzUsuń